#STOPCZAD – podsumowanie akcji

Co roku zdarzają się przypadki śmiertelnych zatruć tlenkiem węgla. Z „cichym zabójcą” nie ma żartów, o czym przypominała senator Dorota Tobiszowska wraz ze strażakami w ramach akcji #STOPCzad. Uczniowie 5 klas z 4 śląskich miast otrzymali czujniki czadu ufundowane przez Polską Grupę Górniczą S.A.

Akcja Stop Czad została zapoczątkowana pięć lat temu. Pomysłodawczyni społecznej inicjatywy wspomina osobiste doświadczenia związane z zainaugurowaniem przedsięwzięcia.

– Około pięć lat temu, byłam wtedy radną miasta Ruda Śląska, zaczadziłam się razem z córką – wspomina Dorota Tobiszowska. – Dzień wcześniej zamontowałam czujnik czadu. Podarowali mi go znajomi. Ja go od razu nie zamontowałam, ale potem dałam się namówić. Powiedziałam tylko córce, że takie coś jest i gdyby to piszczało, trzeba uciekać. Na drugi dzień po montażu czujka się włączyła. Myślałam, że to wadliwe baterie, ale okazało się że córka zasłabła, więc musiałam pomóc wyprowadzić ją. Ja sama też się źle czułam. Oczywiście szpital, policja, cała procedura. Byłyśmy w szpitalu pod tlenem – relacjonuje pani senator.

Jak podkreśla Dorota Tobiszowska, jej i jej córce urządzenie uratowało życie. – Mnie i mojej córce taka czujka uratowała życie. Stop Czad to dla mnie bardzo ważna akcja. Zachęcam Państwową Straż Pożarną i służby miejskie, samorządy i administracje, aby takie czujki albo kupowały albo zachęcały mieszkańców, aby takie czujki zamontowali w swoich domach – apeluje Tobiszowska.

Spotkania z cyklu #STOPCzad miały na celu uświadomienie 5-klasistów jak niebezpieczny może być tlenek węgla. Strażacy oraz policjanci opowiadali czym właściwie jest czad, jakie są objawy zatrucia oraz jak udzielić pierwszej pomocy w razie zagrożenia życia. Zwieńczeniem spotkań było podarowanie uczestnikom czujników czadu marki FireAngel ufundowanych przez Polską Grupę Górniczą S.A. Jedynym Autoryzowanym Dystrybutorem FireAngel w Polsce jest firma TERMASOL Sp. z o.o.